Wycieczka seniorów do Koszalina i Kołobrzegu

W tym roku wyjazd i zarazem spotkanie seniorów z Gminy Trąbki Wielkie na jednodniowej wycieczce do Koszalina, Kołobrzegu oraz pięknych ogrodów Hortulus w Dobrzycy odbyło się w dniu 18 Lipca 2019r.

Ze względu na dużą odległość wyjazd rozpoczął się już o godz 5 rano, trzema autokarami udaliśmy się do Koszalina, na spotkanie z przewodnikami i zwiedzanie umówionych punktów miast i ogrodu.

Przejazd do Koszalina minął dość szybko, następnie po dojeździe do ogrodów Hortulus zostaliśmy podzieleni na mniejsze grupy i przydzieleni do miejscowych przewodników tego ogrodu, aby każdy uczestnik miał możliwość posłuchania i zobaczenia wkomponowanej roślinności w elementy architektury i sztuki ogrodowe tj: rzeźby, altany, mosty, stawy a także oczka wodne, szkoda, że mogliśmy zobaczyć tylko część tego ogrodu.

Kolejnym punktem naszego zwiedzania był zarazem stary i piękny Kołobrzeg, miasto to cieszy się dużym uznaniem wśród zwiedzających polaków jak i gości zagranicznych, mimo dużych zniszcz wojennych obecnie miasto bardzo kwitnie gospodarczo jak i turystycznie. Dostęp do morza ma swoje zalety do rozbudowy portów, pięknej promenady oraz odnowionego mola. Cieszy się ono dużą ilością osób zwiedzających, zwłaszcza, że do tej pory jest nieodpłatne.

Piękna pogoda zachęcała nas do odpoczynku, jednak czas naglił, więc musieliśmy ruszać w drogę powrotną, gdyż przed nami został jeszcze Koszalin do zwiedzania. Mimo, iż w programie mieliśmy zwiedzanie zabytków w tym mieście nie wystarczyło już nam czasu i sił na pieszą wycieczkę dlatego większość ciekawostek zobaczyliśmy już tylko z okna autokaru.

Dzień się kończył, siły opadły, jednak wrażenie i pamięć z wycieczki zostanie „mamy nadzieję że chociaż na kilka dni”, zwłaszcza, że na koniec do grupy wycieczkowej dołączył wójt naszej gminy, dziękując wszystkim za wysiłek i udział w wycieczce, życząc też dalszych wyjazdów.

Na koniec została już tylko część oficjalna, kulinarna i posiłek, przy dźwiękach regionalnej muzyki przeplatane przyśpiewkami i śmiesznymi anegdotami, gawędami. Do domu pozostała już tylko droga powrotna, którą wszyscy chcieli pokonać w telegraficznym skrócie, jednak była to już godzina nocna.

 

Fotorelacja poniżej: